#2 SPOKÓJ

W notes wpisuję tyle ile umiem.

Dziś są tylko cztery zdania, czasem osiem, a czasami całe opowieści. Jestem małomówna, ale lubią słuchać.

Dziś moja brzoza obdarować postanowiła śpiewem przekazać. Gałązki powiedziały jak piękny dzień będzie. Tak obudziłam się w niedzielę. Dookoła panowała cisza. Kota nie widziałam, pewnie spał smacznie w swojej stodole. 

Pozwoliłam sobie na poczucie wyjątkowości otaczającej mój sen. Kocham sny. To moje ulubione zajęcie. Konstruowanie tamtego świata. Patrzę wtedy powoli budząc się spokojniejsza bo te sny są miłe. Miło jest mieć milion tysięcy chwil i sny dla siebie. Spełniłam kilka z nich. Całkiem nie wiele w nich po byłam i kiedy przyszłam tak całkiem samemu, przyszła do mnie mysz i powiedziała:

  • Jesteś wolna Zi.

Jej głos sprawił mi nie małą radość. Wolna… I, i wtedy… otworzyłam oczy. 

  • Jestem wolna. Ma rację. 

Powtórzyłam na głos. 

A wy też tak czujecie? Jesteście wolnymi ludźmi na tej planecie? 

Zi.